środa, 31 lipca 2013

Prezent dla leniwego ogrodnika


W tym roku bardzo gryzły komary i jednocześnie było nadzwyczajnie gorąco. Prace w ogrodzie były wiec zwykła męką. Dlatego znaczna część ogrodu po prostu zrosła chwastami. Ale tez pojawiła się niespodzianka - pachnący groszek, "samosiejek".


1 komentarz:

  1. Łał. Nawet nie wiedziałam, że pachnący groszek ma takie piekne kwiaty. Jestem pod wrażeniem.

    OdpowiedzUsuń